Zawieramy umowę i ktoś z kim ją zawarliśmy, tej umowy nie wykonuje. Co można mu zrobić, czy można go jakoś ukarać. Może jednak spróbować najpierw przymusić do wykonania tej umowy. To oczywiście pierwsza myśl. Jeżeli chcemy wykonania umowy, to musimy w tym kierunku podjąć działania. O tym jakie, napiszę w odrębnym artykule.
A jaka jest druga myśl – może jednak trzeba drugą stronę ukarać!
Umowa to zobowiązanie. Jeżeli ktoś zobowiązania nie wykonuje, to jako dłużnik jest zobowiązany do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Tak mówi przepis, który jednocześnie wskazuje, że brak jest takiego obowiązku, tj. brak obowiązku naprawienia szkody, jeżeli niewykonanie lub nienależyte wykonanie, jest następstwem okoliczności niezależnych od dłużnika. To jest zatem klasyka. Poniosłeś szkodę i potrafisz ją udowodnić, to możesz dochodzić odszkodowania – czyli ukarać kogoś roszczeniem odszkodowawczym (art. 471 kodeksu cywilnego). Wynika to z faktu, że obowiązkiem dłużnika, jest spełnienie świadczenia (art. 353 kodeksu cywilnego).
Tak stanowią przepisy powszechnie obowiązujące. A co może w tym zakresie wynikać z umowy? Z umowy zamiast odszkodowania lub obok niego, może wynikać kara umowna. Kara umowna może być zastrzeżona w umowie, jedynie na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego. A więc nie można się umawiać na ponoszenie kary umownej za niespełnienie obowiązku zapłaty. Nie można karą zastąpić np. odsetek za zwłokę w płatności. Kara umowna za niespełnienie świadczenia pieniężnego nie jest zatem dopuszczona prawem, a takie zastrzeżenie w umowie jest bezskuteczne.
Zastrzeżenie kary umownej zawsze sprowadza się do konieczności zapłaty określonej sumy pieniężnej (kary) za niewykonanie świadczenia niepieniężnego. Trzeba przy tym wiedzieć, że strony umowy mogą określić jej wysokość poprzez wskazanie kryteriów jej ustalenia.
Chodzi przykładowo o takie świadczenie, jak obowiązek wybudowania domu w określonym terminie, czy też obowiązek dostarczenia cegły na tą budowę. Może to być zatem kara za nie spełnienie tego obowiązku lub zwłokę w realizacji tegoż obowiązku.
Czy umawiając się na karę, możemy jednocześnie żądać odszkodowania?
Umyka nam bardzo często w tym zakresie, reguła prawa cywilnego, zgodnie z którą, zastrzeżenie kary umownej wyklucza dochodzenie odszkodowania na zasadach ogólnych.
Jednocześnie jednak, ta sama reguła dopuszcza wyjątek, tj. możliwość dochodzenia takiego odszkodowania jednak tylko:
- w wysokości w jakiej szkoda przewyższa karę i
- tylko wtedy, kiedy to wynika z umowy.
Jeżeli zatem chcemy mieć możliwość dochodzenia odszkodowania w przypadku umawiania się na karę umowną, to musimy to zapisać w umowie. Musimy też liczyć się z tym, że wysokość tego odszkodowania będzie pomniejszona o wartość uzyskanej kary.
W czym ponadto, tak naprawdę, tkwi różnica miedzy karą a odszkodowaniem?
Jeżeli czytać uważnie to co napisałem na wstępie, to można tą różnicę dostrzec bez problemu. Odszkodowanie wymaga, jak sugeruje sama nazwa, wykazania szkody. Kara wymaga wykazania jedynie okoliczności, których spełnienie pozwala ją naliczyć. Kara umowna jest stronom znana od razu. Bo przecież strony karę określiły w umowie, zatem ją znają. W istocie zatem, kara nie jest zależna od wysokości szkody doznanej przez wierzyciela. Wysokość odszkodowania natomiast, nie jest z góry określona i nie może być wyższa od doznanej szkody majątkowej.
Czasami okazuje się, że mimo zastrzeżenia kary umownej w umowie, niewykonanie lub niewłaściwe wykonanie zobowiązań przez kontrahenta powoduje szkodę w Twojej firmie lub innym majątku, w znacznie większym rozmiarze niż przewidziałeś to w karze umownej.
Czy możesz w takiej sytuacji żądać tylko kary umownej w wysokości zastrzeżonej umową czy też możesz żądać dodatkowo odszkodowania w pełni rekompensującego Twoje straty?
Zasada wynikająca z kodeksu cywilnego jest prosta – nie można domagać się odszkodowania większego niż wynikające z kary umownej. Niezależnie więc jak duża szkoda została Ci wyrządzona, możesz domagać się tylko kary umownej. Odszkodowania wyższego niż zastrzeżona kara możesz dochodzić, jeżeli w umowie zawarłeś o tym odpowiednia klauzulę. Taka klauzula najczęściej stanowi, że „strony dopuszczają możliwość dochodzenia odszkodowania przewyższającego wysokość kary umownej”.
Jeśli w umowie zastrzeżono możliwość domagania się odszkodowania przewyższającego karę umowną, polskie prawo przewiduje możliwość uzyskania odszkodowania w dwóch kategoriach szkód. Po pierwsze w zakresie szkody rzeczywistej, na przykład w wysokości poniesionych kosztów naprawy sprzętu. Po drugie w zakresie utraconych korzyści. Tutaj przykładem są utracone zarobki, w przypadku udowodnienia, że ich uzyskanie było bardzo prawdopodobne. Te kwestie także omówię w odrębnych artykułach.
Warto zatem umieszczając w umowach zapis o karze umownej rozważyć zapis w umowie, iż będzie można dodatkowo dochodzić odszkodowania przewyższającego tą karę.